Lawendowe drobiazgi.

 

Dziś dla odmiany przestawiam Wam moje dwie prace, które brały udział w wyzwaniu Turkusowego Hamaku. Temat bardzo mi pod pasował, bo lawendowe ozdoby uwielbiam. Jeszcze na Wielkanoc zrobiłam jajko z lawendową łąką i elfem, kolejna moja próba decoupage. Trochę później wyhaftowałam mój osobisty igielnik z gałązkami lawendy. Ostatnio dużo szyje, haftuje, więc jak najbardziej mi się przyda. W wyzwaniu brało udział dużo pięknych prac, moje tym razem zdobyły tylko kilka głosów. Mimo to,  lubię brać udział w takich konkursach, które często mobilizuję mnie do pracy twórczej. Przy okazji też można odkryć ciekawe blogi i zobaczyć piękne prace. Zachęcam Was do obejrzenia prac konkursowych, które brały udział w tym wyzwaniu => klik

Pozdrawia i życzę miłej i trochę leniwej soboty. :)

Zdjęcie wykorzystane z internetu

Mój nowy igielnik

Taki śliczny igielnik otrzymałam w Candy od Entliczek. Bardzo dziękuje za fajny drobiazg, jednym słowem małe a cieszy :) 

Moja poduszeczka do igieł

Dziś przedstawiam wam mój pomysł na poduszeczkę do igieł. Bardzo prosta, ale efektowna praca. Zachęcam do własnej interpretacji, czyli inny kolor materiału, kolorowa serwetka, można dodać wokół brzegów taśemkę kolorową, albo koronkę, liczy się pomysłowść.
Potrzebne będą następujące materiały:

• materiał w kolorze beżowym
• serwetkę w kolorze białym, koniecznie okrągłą
• mulinę lub nici beżowe, ja użyłam muliny
• do wypełnienie wata, ja użyła płatków kosmetycznych
• igła i nożyczki też się przydadzą

Żeby zrobić poduszeczkę najpierw przymierzamy serwetkę do dwóch warstw materiału i wycinamy koło wokół serwetki, musi być trochę większe niż średnica serwetki. Następnie obszywamy dwie warstwy brzegu  materiału razem z serwetką. Czyli obszywamy ściśle brzegi i chwytamy przy okazji brzegi serwetki. Gdy obszyjemy 3/4 obwodu koła to wypełniamt watą środek poduszki, a potem obszywamy 1/4 obwodu koła. Tak właśnie powstała moja poduszeczka do igieł.

Życze udanych projektów i dobrej zabawy. 

Pozdrawiam joasia & art.