środa, 24 lipca 2019

odsłona nr. 10 - duży haft z elfem

Odsłona nr. 10

Dziś udało mi się zakończyć kolejny etap dużego haftu. Ostatnia odsłona tego haftu była w lutym :(. Było tyle projektów i szykowania upominków i wymianek, że ten haft sobie odpuściłam. Teraz już bez żadnych zobowiązań, mogę powoli dalej haftować mój wymarzony obraz. Zostało do końca tylko 8 kartek :D i to na niektórych stronach jest naprawdę mały fragment do wykończenia. Teraz będę haftować piękne skrzydła. Zacznę o zakończenia dołu koło motylka i powoli będę iść do góry. Przyznam się Wam, iż popełniłam przy tym hafcie mnóstwo błędów. Raz pomyliłam kolor bieli i mam po prawej jaśniejszy odcień. Teraz wiem, iż powinnam haftować 2 nitkami, a ja haftuje nadal 3. Skoro już tak zabrnęłam daleko, to nie ma sensu tego zmieniać. Wiem że teraz już nie poprawie błędów, gdyż większa cześć jest wyhaftowana. Mam nadziej iż jednak mimo tego, obraz będzie zakończony i pięknie mój luby go oprawi, w końcu jest stolarzem :P. Tak więc mam nadziej, że już bez poślizgu za miesiąc będę mogła Wam pokazać kolejne postępy. Będę się starała jeszcze w tym roku ten haft ukończyć. W planach mam też małe hafty zawieszek i inne małe projekty. Co jeszcze się w miedzy czasie wydarzy u mnie zobaczycie na blogu lub instagramie. 

Kończę na dziś i życzę Wam miłego dnia  :)


 
                            Tyle było w styczniu                                            Tyle było w lutym

Haft z serii Heaven and Earth Desins

4 komentarze:

  1. Faktycznie nue dużo już brakuje do końca 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz mam małą przerwę od haftu ale na pewno wrócę do niego i powolutku brnę do końca 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuje - ostatnio znów robótkę odrzuciła w kąt, dziś do niej wróciłam więc mam nadzieje to kiedyś zakończyć :D pozdrawiam.

      Usuń