sobota, 20 września 2025

Wyzwanie sezonowe - letnie drzewko i inne hafty


Summer Three/ Letnie Drzewko

haft wykonany na Aida 16 ct, kolor jasnoróżowy, kol. 4110 (rozmiar 35 cm x 42 cm)
kolory muliny DCM zgodne ze wzorem ( 28 kolorów)
ok 23 560 krzyżyków - 152 x 155 
Haftowane 3 nitkami muliny.
siatka wzoru 160 x 160 ( 25 600) 
małe modyfikacje przy 3 motylkach

Zgodnie z planem haft letniego drzewka skończyłam kilka dni przed końcem lata. Ten haft był wymagają z powodu dużej ilości kolorów, ale za to drzewko od razu przyciąga uwagę. Niedługo wykorzystam materiał do wykonania kolejnej torby. Pokazuje kilka zdjęć na których widać postępy. 



Kolejne będzie jesienne drzewko w mocnych kolorach czerwieni i pomarańczy.


Moim pierwszym jesienny małym haftem jest wzór z dynią autorstwa Marii Brocki. Haft gotowy czeka na wykonanie konturów. Zawsze ten etap wymaga skupienia i cierpliwość.




Udało mi  po urlopie dokończyć kolejną zakładkę. Tym razem z haftowałam wzor z różami. Stale dodaje moje małe haft do sprzedaży. Trochę eksperymentowałam i zakładka ma zawieszkę  z przekładkę metalową z napisem live i koralikami.
Moja zakładkę dodaje do wyzwania u Reni klik




Na blogu Klubu Twórczych Mam prowadzę wyzwanie. Haftujemy razem liska 🦊 Jeśli lubicie haftować to zapraszam do oglądania postępów uczestniczek tego wyzwania.


Tak w szybkim skrócie wygląda mój twórczy wrzesień. Zapraszam na kolejne podsumowania.

Pozdrawiam Joasia 

piątek, 5 września 2025

Trochę o haftach i trochę o wakacyjnych podróżach.

Dziś zapraszam na zaległe podsumowanie twórcze z sierpnia oraz moje wspomnienia z wakacyjnych podróży. 

Zacznę od pokazanie kilku zdjęć z podróży do Tunezji, gdzie na bazarze Houmt Souk szukałam porcelanowych ozdobnych talerzyków.


Tu na muralu widać tworzenie ręcznie robionej ceramiki. Na bazarze znaleźć można kilka takich tematycznych murali, które oddają charakter tego miejsca.



Byliśmy na krótkiej wycieczce w rezerwacie krokodyli, gdzie widzieliśmy oprócz krokodyli żółwie, jaszczurki, wielbłąda. Dowiedziałam się jak jest robiona ambra z której potem robi się biżuterię. Pokazane było jak powstaje włóczka z owczej wełny i potem i jak jest potem tkana. Bardzo fajna wycieczka na 2/3 godziny.





Najbardziej relaksujący moment było plażowanie. Pogoda idealna, a plaża piaszczysta cóż więcej potrzeba do wypoczynku.





Jeszcze przed wylotem do Tunezji zaczęłam haft zakładki z różami. Haft czeka uprany na oprawę. Na tym zdjęciu jeszcze nie widać niteczkę konturowych, które wykonała tuż przed wylotem.


Na blogu Klubu Twórczych Mam będę prowadzić wyzwanie hafciarki, gdzie będziemy haftować liska. Zapraszam do udziału jeśli nie macie pomysłu co robić w jesienne popołudnia.


Jeszcze w sierpniu wybraliśmy się na jednodniową wycieczkę do Radomia. 

Byliśmy w Muzeum Wsi Radomskiej oraz rowerami zwiedziliśmy Radom.








Najbardziej byłam zachwycona wystawą pisanek. Myślę że spróbuję stworzyć taką tradycyjną pisankę za pomocą wosku w okresie wielkanocnym. Nawet zrobiłam zdjęcie poglądowe co będę potrzebować, aby takie pisanki wykonać.




Poza starymi chatami były też sielskie widoki. Można było cofnąć się o kilkaset lat wstecz.


Jeśli się zastanawiacie co z haftem drzewka letniego to nie zostało wiele krzyżyków do końca. Jest szansa że haft ukończę przed początkiem jesieni. Po powrocie z wakacji zamierzam od razu go skończyć.


Mam sporo suszonej lawendy, więc chcę powrócić do tego projektu z przed lat, czyli haftowanych woreczków. Na razie szukam dobrych lnianych woreczków do haftu. Zwykle paruje szew i potem go zszywam. W ten sposób mam możliwość zrobienia wzoru z lawendą.


Pisała na blogu Klubu Twórczych Mam o przepisach z lawendą więc wykonałam tartę z jabłkami lawendą i miodem. Była krucha, słodka i miałam lawendowy aromat. Przepis warty powtórzenia.




Miałam zamówienia na zakładkę z pawim piórem ,powstała kolejna zakładka z tym motywem. 



Ta wersja ma dwa chwosty i mniej czarnych niteczkę więc jest troszkę jaśniejsza niż ostatnio.


Na koniec pokazuje mój szydełkowy sukces , czyli bluzeczkę zrobioną z kwadratów i trójkątów. Tym razem rozmiar jest idealny. Myślę że może za rok odważne się iść o krok dalej. Może zrobię sukienkę? Jak to się mówi, apetyt rośnie w miarę tworzenia. ;⁠)


    Tak wygląda moja wakacyjna relacja oraz kilka postęp z poprzedniego miesiąca. Pora pomyśleć o jesiennych projektach. Będę haftować liska, drzewko jesienne i drzewko zimowe. Zapraszam za miesiąc na kolejną relacje. 

Pozdrawiam cieplutko - Joasia 

czwartek, 31 lipca 2025

Podsumowanie twórcze lipiec


   Dziś chciałabym pokazać nad czym pracowałam w lipcu. Skupiłam się na haftach. Na razie odłożyłam projekty szydełkowe. Pracuje nad dodawaniem nowych produktów do sklepu ;) Cały czas coś tworzę.


 Na początek pokazuje postępy mojego haftu letniego drzewka, które robię w ramach wyzwania całorocznego. Wykonałam już prawie 1/3 tego wzoru. Te drzewko jest wymaga większej uwagi. Ma dużo kolorów niż drzewko zimowe i wiosenne. 


    W poprzednim poście pokazałam gotowych haft wiosennego drzewka. Teraz pokazuje jak materiał z haftem został użytkowo wykorzystany. Na IG sklepu joasiart możecie znaleźć szczegółowe informację o całym tworzeniu tej bawełnianej torby. Nie jestem ekspertem w szyciu więc kupiłam torbę typu shopper i rozprułam ja z boku aby wszyć na maszynie dużą kieszeń. Potem bok zszyłam i torba z haftem gotowa. Bardzo się denerwowała przy szyciu, że się coś nie uda. Może kiedyś nauczę się lepiej szyć na maszynie.




 Zrobiłam dwie nowe zakładki do sklepu. Przygotowałam zakładkę z dmuchawcem. Kolory muliny dobrałam sama. Ta zakładka była też inspiracja do wyzwania Klubu Twórczych Mam w który cały czas działam jako Projektantka.



   Przygotowałam tutorial jak wykonać zakładkę z lawendą. Przy okazji powstała fioletowa urocza zakładka. Do tego wzór bardzo lubie wracać. Krzyżyków nie jest tak dużo ale wzór i oprawa robią świetny efekt końcowy. Znajdziecie tutorial tu KLIK. Wybrałam kanwę zamiast lnu z gęstością 20 cit. Zakładka wyszła w wersji mini. Tu możecie zobaczyć różnicę.





  Moje obie zakładki zgłaszam do wyzwania u Reni. Znajdziecie link w prawym górnym rogu do wszystkich wyzwań w których biorę udział.


 Ostatnio działam aktywnie na IG. Znajdziecie dużo zdjęć, relacji na Instagramie sklepu. Nie porzucam blogowania, choć się nad tym zastanawiałam. Teraz po prostu liczy się dotarcie do większej liczbie odbiorców. Na razie jest trudno sprzedać haft, gdyż cena zawiera koszt pracy. Nie zrażam się jednak i dalej próbuje ten mój biznes rozwijać. Każdy wykończony produkt daje satysfakcję i motywacje do tworzenia. Na blogu dodaje 1 post z podsumowaniem miesiąca. Taki na ten moment znalazł kompromis, aby mieć na wszystko czas. 

Pozdrawiam ciepło - Joasia