Nareszcie obramowanie pracy :)
Tworzenie haftu cytrusów trawło ponad 4 miesiące. Nie obyło się bez prucia, domawiania brakujących mulin. Wzór otrzymałam od Pelasi, ktrórej też bardzo dziękuje za pomocne rady i cenne informacje podczas tworzenia wzoru :) Tak jak widać do orginalnych napisów w języku francuskim dodałam polskie napisy. Przyznaje jednak, że w każdej pracy o większym formacie zawsze dodaje coś od siebie. Żeby kolorystyka współgrała z całością napisy są też w kolorze pomarańczowy. Przy oprawie haftu musiałam dopasować wzór do ramki o wymiarach 30cm x 40cm na bokach dodałam pomareńczewe taśmy o szerokości 1,5cm. Brzeg górny przyszyłam do taśmy, resztę taśmy po prostu ułożyłam po brzegach ramy. Na razie nie planuje większego wzoru do wyhaftowania, raczej dla odmiany skupie się na małych wzorach. Ciągle mnie kusi aby porobić jeszcze haftowaną biżuterię. Tak więc cytrusy już mam zrobione, Wam dziękuje za dodatkową mobilizacje, zwałszcza dzięki mobilizującym komentarzom :)
Organizery na biurko
Bardzo często jest tak, że na innych blogach mnie coś zachwyci i też coś podobnego tworzę dla siebie. Tym razem bardzo mi się spodobał organizer, który zobaczyłam na blogu : Z wiatrem i pod wiatr. Ja na własne potrzeby trochę inaczej zrobiłam moje organizery, ale tak jak autorka powyższego bloga wykorzystałam rolki papieru, w moim przypadku były od papierowych ręczników kuchennych. Jak już wszystko obkleiłam to pozostało tylko organizery udekorować. Mój organizer jest jak widać na dole z kokardą, kwiatkami i bierdonkami. Organizer, mojego synka jest obklejony przeróżnymi naklejkami i oczywiście z jego imieniem.
Wyzwanie - forma kolczyki
Na koniec pokazuje jesze świeżutkie, wykończone przed chwilą kolczyki z kryształami rivoli Swarovskiego. Przyznam się Wam, że do zrobienia tych kolczyków było kilka podejść, ciągle nie byłam zadowolona z rezultatu i zaczynałam od początku. W końcu postanowiłam oprawić kryształki według turtortialu Weraph. Tutortial bardzo dobrze zrobiony, więc dla chętnych podaje link => klik. Osobiście z efektu jestem bardzo zadowolona. Teraz następny pomysł to listki z koralików, miałam już kilka podejść, ale nadal to jeszcze mi dobrze nie wychodzą. Będę jednak próbować do skutku. Kryształy Rivoli w błękinej obrawie zgłaszam na wyzywanie w Kreatywnym Kufrze, gdzie formą wykonanie prac są właśnie kolczyki. Nie trace nadal nadzieji, że kiedyś uda mi się wygrać jakieś wyzwanie. Jak widzicie nadal próbuje :)
Kryształy Rivoli w błękitnej oprawie
wspaniały obraz wyszyłaś Joasiu...
OdpowiedzUsuńowoce smakowicie wyglądają
Podziwiam wytrwałość - cztery miesiące to dla mnie wieczność ;)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :) mi też bardzo się obraz podoba.
OdpowiedzUsuńMonia, z haftem już tak jest, że uczy cierpliwości, polecam spróbować :)
Trzy miesiace to i tak niewiele, widać, że się narobiłaś, ale efekt rewelacyjny
OdpowiedzUsuń