sobota, 28 listopada 2015

testowanie kartki świątecznej i trochę nowych biżutek

                       



Na kilku waszych blogach znalazłam informację o testowaniu kartek świątecznych w sklepie Kokardka. Zgłosiłam się zatem i ja. Wybrała do przetestowania kartkę z bombką na choince. W zestawie oprócz schematu, mulin, miłą niespodzianką był katalog sklepu Kokardka. W otrzymanej paczuszce od razu spodobało mi się też uporządkowanie nitek. Jest to bardzo wygodne przy haftowaniu. Schemat również był wyraźny i przejrzysty. Po wykonaniu haftu zostało mi sporo nitek, których raczej nie wykorzystam do innych prac, nie mam numeracji. Wymyśliła zatem, iż na plastikowej kanwie wyhaftuje jeszcze samą bombkę i potem wykorzystam to, jako ozdobę na choinkę lub element do kolejnej kartki. W sumie jest to dobry pomysł, aby wykorzystać te nitki które pozostały. Z efektu końcowego jestem zadowolona. W schemacie były jeszcze dodatkowe czarne kreski do wyhaftowania na gałązkach, o których zapomniałam. Ale w sumie bombka jest bardzo wyraźna i celowo poprawiałam jej kontury drugą nitką, gdyż jedna nitka muliny, jak dla mnie to za mało. Jak Wam się podoba? Piszcie jestem ciekawa waszej opinii. Kokardce dziękuje za możliwość przetestowania zestawu z kartką świąteczną, która jest moją pierwszą, ale na pewno jeszcze w grudniu wykonam kolejne dwie :). Potem wyślę je z życzeniami dla najbliższych. Otrzymywanie kartek jest bardziej miłe, niż wysyłanie SMS-ów. Oczywiście nie chodzi mi o te zwykłe kartki ;) tylko te wykonane własnoręcznie.



A oto co wykonałam w tym tygodniu z biżuterii. Bransoletka z ceramicznym kamieniem z dodatkiem pereł szklanych z zawieszkami. Wykonałam również dwa naszyjniki z pereł, czyli tak zwana klasyka. Osobiście uważam iż warto mieć taką biżuterię :) jak dla mnie to perłowa biżuteria nigdy nie wyjdzie z mody. 




Na koniec pierwszy akcent świąteczny, magnesy na lodówkę, wykonane z ozdób do kartek, których teraz jest mnóstwo w sklepach papierniczych. Łatwo je przerobić na magnesy :). Wystarczył tylko arkusz przylepny z matą magnetyczną.


Tyle z moich ostatnich tworów :)
Pozdrawiam Was i życzę miłego i leniwego weekendu.
Ps: A ja idę jutro do pracy ;)

czwartek, 19 listopada 2015

herbatka z bzu gotowa


Witam w kolejnym poście :D. U mnie nie zmiennie jak widać króluje haft krzyżykowy :) Powstał kolejny obrazek z serii filiżanek z herbatką. Tym razem postał obrazek "herbatka z bzu". Wielkość krzyżyków 54/10, haftowane muliną Madeira w 12 kolorach. Bardzo przyjemny wzór do haftowania. W serii są cztery wzory, mi pozostał jeszcze do wykonania haft "herbatki z rumianku". Na razie jednak mam w planach zakończyć duży haft przypraw i ziół. Na waszych blogach już ostre przygotowania świąteczne, więc i ja powolutku zacznę przygotowania. Kusi mnie wyhaftowanie choć kilku kartek świątecznych i uwielbiam robić ozdoby na choinkę :) A zatem nie pozostało nic innego jak zamówić odpowiednie materiały i do dzieła.



 A tu już moja seria filiżanek z herbatką w komplecie. 



Pozdrawiam Was i życzę udanego tygodnia, pa pa :)

wtorek, 3 listopada 2015

Nareszcie koniec :) obrus gotowy




Witam Was na nowo w listopadzie. Pisałam wcześniej, że kończę w końcu po 6 miesiącach haftowanie obrusa. Zaczynając myślałam, że zajmie mi to 3 miesiące. Jednak w wyniku nawałów obowiązków, trwało to trochę dłużej. W końcu jednak się udało i mam pracę zakończoną. Trochę się obawiałam, że mazak spieralny zostawi ślady, ale na szczęście śladów nie ma. Obrus ma wymiar 110x160 cm, kolor kremowy, haftowany muliną Ariadna, wielkość krzyżyków 54/10 cm. Bardzo ciężko haftowało się duże motywy po rogach, nici o bardzo zbliżonych kolorach. Haftowanie 4 razy tego samego wzoru było bardzo monotonne. Mimo różnych przeciwności praca zakończona.  A czy się spodoba prezent ? To już się okaże w grudniu :)

Nie wiem co się dzieje w Turkusowym Hamaku, wyniki Siłowni Twórczej już dawno powinny być ogłoszone. Może ktoś z Was coś wie w tej sprawie? Do wyzwania zgłosiłam mój skromny haftowany breloczek z uroczą wiewióreczką. Odnośnie napisu na odwrocie, to już jest mój pomysł. W końcu był breloczek "lato", więc kolejny powstał "jesień". 

Przy okazji, zapraszam na wymianę rękodzieła. Jeśli macie ochotę to chętnie coś dla was przygotuje :) Uwielbiam wymieniać się swoimi pracami, a przy okazji mogę coś pięknego od Was dostać. A więc, zachęcam do zgłaszania się na prywatną wymianę :) jestem otwarta na każdą propozycję.

Na dziś kończę mój raport z postępów robótkowych.
Życzę miłego dnia i do następnego spotkania, pa pa :)