wtorek, 14 maja 2013

Ćwiczę haft koralikowy, a oto efekty :)

Turkusowe kwiaty




Komplet z białymi kwiatami.
Ostatnio z uporem ćwiczę przyszywanie koralików do filcu lub choćby organzy. Tak powstały powyższe prace. Szycie stroika też zajęło mi mnóstwo czasu. Do ideału jeszcze mi  ciut brakuje, ale się nie zrażam i tworzę dalej. Przyznam, że przyszywanie wymaga dużo cierpliwości i dokładności. Czasem po paru godzinach ma się już dość. Niestety później na zdjęciach z bliska wychodzą zawsze nie dociągnięcia. Mam jednak nadzieje, że moje nowe twory szybko znajdą swoje właścicielki.

Na razie odpoczywam od igły i szycia. Skupiam się na innych domowych czynnościach, no i szukania mojej wysmażonej pracy. Mam też silne postanowienie powrócić do prawidłowej wagi i dlatego od czasu do czasu biegam, pływam i codziennie pilnuje diety. Przypominam o mini konkursie z poprzedniego posta, bardzo bym chciała zwycięzce obdarować, więc czekam na poprawną odpowiedź. Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuje, za odwiedziny.  :)

Moja odpowiedź na komentarze z poprzedniego posta:

Promyk/ Dzięki Promyczku za miły komentarz, miło wiedzieć, że jesteś ze mną. A to co powstanie z serwetek jeszcze nie zdradzę, na razie uzupełniam potrzebne materiały. Czasu co raz mniej na hobby, więc musisz jeszcze poczekać na efekty moich planów. Mocno pozdrawiam :).

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny, za komentarze z góry dziękuje.

2 komentarze:

  1. Widać, że ćwiczenia nie idą na marne, te kolczyki wyglądają cudnie :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń