Dziś chciałam Wam pokazać nową torebkę, którą wykonałam na prośbę koleżanki z pracy. Torebka ma dwa zapięcia magnetyczne i celowo nie ma w środku wszytej poszewki, gdyż dzięki temu można więcej w niej rzeczy pomieścić. Jest bardzo elastyczna i to jest jej duża zaleta. Pierwszą torebkę wykonałam dla siebie i jest to wersja testowa. Tą ulepszyłam o zakupione rączki z eko skóry, teraz wygląda elegancko. Torebka jest wykonana według mojego pomysłu, metodą prób i błędów. Drugą robiło się znacznie szybciej. Jak widać pośrodku ma łączenie podobne do warkocza, więc zgłaszam moją torbę na wyzwanie Szuflady "warkocze" o TU.
Po długiej przerwie zabrałam się za mój duży haft, więc mniej mnie będzie teraz na blogu. Jak będę miała już zakończony kolejny etap haftu to pokażę wam postępy. Czasem jak mnie najdzie to udaje mi się stworzyć małe prace biżuteryjne. Poza tym jeszcze mam do przygotowania przetwory na zimę, które bardzo lubię przygotowywać.
Na dziś kończę i życzę Wam udanego tygodnia :)
Bardzo dziękuje :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZ cała pewnością ciekawa torba Witam w wyzwaniu Szuflady.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje Modrak :) przesyłam pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńPiękna Torba! Nosiłabym! I ten warkocz :D :D :D
OdpowiedzUsuńDziękuje Moniko, ja bardzo lubię moją torbę. Na kolejny sezon też będzie w użyciu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń