ZŁOTY KORALOWIEC
Postanowiłam spróbować moich sił w nowej technice i oto efekt naszyjnik, który zrobiłam specjalnie dla mojej siostry. Wykonałam go trochę po sowjemu, zrobiłam więcej gałazek. We wzorze było ich 9, u mnie jest 15. Kolorystykę dobrałam sama według wskazówek siostry. Praca nad tym naszyjnikiem trwała 2 tygodnie!!! Musiałam na początku trochę popróbować, kilka razy nić mi się rwała i trzeba było zaczynać od początku. Ale trening czyni mistrza i jak załapałam jak się robi te gałązki to potem poszło już łatwo i się udało.
Wzór wziełam z " Twórczych Inspiracji" nr marcowy 3/2012.
Świetne! :) Ja dopiero zaczynam swoją zabawę z biżuterią. :)
OdpowiedzUsuńJa tworzę już kilka lat ale robiłam biżuterię tylko dla własnych potrzeb i kilku osób, dopiero od niedawna mam wielki powrót do hand made i nie tylko i daje mi to dużo satysfakcji. Chce się nauczyć innych technik i znaleźć swój styl i dlatego ciągle próbuje nowych rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)