Mamy już grudzień. Szał przygotowań świątecznych już się rozpoczyna. Czasu na razie mam mało na realizacje wszystkich upatrzonych haftów. Powolutku powstają kolejne zimowe i świąteczne prace. Zakończyłam dwa małe hafty wykonane z resztkowych materiałów, kolory dobierałam sama z muliny Ariadna i DCM. Po raz pierwszy udało mi się zrobić ścieg supełków french knotch. Choć jak widać nie wszystkie supełki są idealne. Te oto hafty z ptaszkiem i reniferem wykorzystam do wykonania bombek dekoracyjnych, do których dokupię jeszcze stojaki. Będą to takie stroiki na stół. Podstawą bombek będą styropianowe kule. Bombki ozdobię wstążeczkami. Plan już jest, więc mam nadzieje, że kolejnym razem pokażę Wam już efekt końcowy. W między czasie haftuje też dla bliskich kolejne pierniczki :D Taki dodatek w tym roku zamiast kartki świątecznej.
Rozpoczyna się to co najbardziej lubię, czyli polowanie na prezenty.
Bardzo lubię robić i kupować prezenty dla moich bliskich.
Teraz już kończę i życzę Wam wielu inspiracji do tworzenia :)
Cudne zimowe hafty! Bardzo jestem ciekawa jak je zagospodarujesz! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje :) mam nadzieje że ładnie wyjdą bombki z haftem - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowny ten hafcik. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje Olu :)
OdpowiedzUsuńOba hafciki bardzo sympatyczne i klimatyczne 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuje Asiu :)mam nadzieje że bombki się mi udadzą ładne - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń