poniedziałek, 20 lipca 2015

biżuteria w stylu tropikalnym :)



Zainspirowana tropikalnym wyzwanie wykonałam biżuterię w pięknych kolorach tropiku :) Powstał komplet bransoletek z zawieszkami kolibra i żabki. Kolorowa bransoletka wykonana jest z koralików szklanych, koralików fire polish w pastelowych kolorach, róznych kamieniami takich jak howlit, jaspis. Pozostała cztery bransoletki wykonane z koralików fire polish na gumce.





Do kompletu bransoletek wykonałam kolczyki. Z mojej ulubionej pary kolczyków zgubiłam jeden kolczyk. Z tego kolczyka zostawiłam te kuleczki beżowo - brązowe. Zrobiłam na ich bazie kolczyki z kamieniem jaspisu, oraz drewnianych krążków z koralikami fire polish. Szkoda mi trochę tych kolczyków co przepadły, ale na pocieszenia mam nowe.

Komplet bransoletek i kolczyki zgłaszam na wyzwanie szuflady :)


Pozostając w kolorach pasteli wykonałam jeszcze kolczyki pozłacane w dwóch wersjach, przekładkami są tu kółeczka sprężynki. Proste kolczyki, a ja właśnie takie lubię :)


Oto co powstało w przypływie weny twórczej jednego dnia :) Teraz zabieram się za hafty. Zostało przede mną sporo do zrobienia.

Kończę zatem mojego nocnego posta :)
Do zobaczenia w kolejnym, pa, pa

sobota, 18 lipca 2015

dla odmiany kilka małych haftów :) wymiana



Ostatni zajmowałam się szykowaniem prezentów dla Eli w ramach prywatnej wymiany. Wyhaftowałam dla Eli zakładkę oraz mały obrazek, zrobiłam też trochę biżuteryjnych drobiazgów. Zakładka z różą wyszła dość duża, wykończyłam brzegi na maszynie. Obrazek z filiżanką wyhaftowałam kolejny raz, gdyż wiedziała, że Eli się on bardzo podobał. Zdjęcia podesłane od Eli, bo z pośpiechu zupełnie zapomniałam o zrobieniu zdjęć moich haftów.

Tu już zdjęcie pozostałych różności, a poniżej bransoletki, kolczyki i haftowany medalion, które wysłałam dla Eli.

Ela robi cudowne papierowe obrazki. Poprosiłam o obrazek z polnymi kwiatami. Dostałam piękny obrazek z polnymi kwitami i inne przecudne i pracochłonne drobiazgi :) 


Obrazek oczywiście już wisi na ścianie. Kwiaty na pergaminie stoją na półeczce. A przeurocza zakładka z byczkiem też jest już w użyciu :) Wspaniałości same dostałam. Was odsyłam na blog Eli =>TU Zobaczcie koniecznie jak Ela tworzy ten cudny obrazek.


Chwilowo mam mały przesyt twórczy. Czyli odpoczywam od robótek i skupiam się na przykład na czytaniu książek. Myślę przy takiej pięknej pogodzie warto poleniuchować :) Moje plany nowych haftów zostawię na okres jesienny. A jak tylko się uda pozostaje mi kończyć hafty które już rozpoczęłam. Biżuterię ostatnio tworzę tylko dla siebie. Choć zdarzyć się może, iż mnie najdzie i  w tedy powstanie coś niezaplanowanego :)

Kończę zatem wieczornego posta - pozdrawiam.
Miłego weekendu - do następnego posta, pa, pa

niedziela, 12 lipca 2015

broszka z bratkiem



Dziś prezentacja mojej broszki z bratkiem. Broszka była mi potrzebna do beżowej narzuty, gdyż nie ma ona żadnych guzików. Gdy jest trochę chłodniej, wystarczy szczelnie spiąć narzutę broszką :) Poza broszką powstały inne małe hafty. Jednak nie mogę jeszcze zdradzić Wam co powstało. Są to prezenty dla Eli. Powiem Wam, iż szykowanie prezentów na wymianę sprawia mi wiele frajdy :)

Lipiec u mnie pracowity, gdyż urlop mam dopiero w sierpniu. Mało czasu na robótki. Teraz trochę było małych haftów, ale wkrótce znów zabiorę się za obrus. Pogoda sprzyja, a więc staram się trochę więcej ruszać. Chodzę na basen, jeżdżę na rowerze, a nawet biegam :D Po woli myślę już jakie przetwory szykować w słoiki. Jak widzicie nie ma czasu na nudę.

  Pozdrawiam i życzę miłego dnia.