Trochę to trwało, ale w końcu zakończyłam haft herbatki w mniejszej wersji. Wybierając ten wzór, na kanwie 20ct i tak samo jak przy hafcie z kawą ma wielkość ok. 10 x 13 cm. Czyli na mały obrazek będzie w sam raz :) Dodam, iż tym razem przy robieniu konturów użyłam ostrej igły i to mi znacznie ułatwiło pracę, a więc polecam w tym wypadku ostrą igłę, a do haftowania krzyżyków jestem zwolenniczką igły tępej. Teraz czekam tylko na ramki i oprócz ramek będą w zamówieniu materiały do następnego haftu, czyli obrazka do pokoju synka.
W piątek, tak znienacka po pracy, naszło mnie na tworzenie kolczyków. Wieczorkiem przy muzyce siedziałam i się relaksowałam w moim twórczym odpoczynku. Powstały następujące kolczyki:
W odcieniach brązu powstały kolczyki z pastylek masy perłowej, z koralikami.
Kolejne kolczyki w soczystych, wesołych kolorach z kamieniami jadelitu i agatu.
Następnie oplecione na zielona agaty z dodatkiem koralików Toho.
Na koniec pastelowy minimalizm z koralików Toho i kulek turkusu.
Ostatnio nawał pracy, a więc mała odskocznia koralikowa była mi potrzebna. Mam już wzór kolejnej dziewczynki, więc wkrótce zabiorę się też do tego uroczego haftu. A tym razem nie planuje jednak tworzyć kolejnego notesu, ale dla odmiany chyba skłonie się do wykonanie kartki, gdyż obrazek jest o tematyce Wielkanocnej. Tak więc w oczekiwaniu na dostawę materiałów odpoczywam od igły i zajmuje się biżuterią. Bo u mnie jak widzicie tak na zmianę :)
Kończę zatem krótki raport z ostatnich dokonań :) do następnego posta, pa, pa.