Postanowiłam znów spróbować czegoś nowego. Tym razem wykonałam transfer przy pomocy rozpuszczalnika. Tutorial na ten sposób nalazłam na blogu DecuSytle =>TU . Na mojej nowej skrzynce pomalowanej farbą akrylową naniosłam transfer z motywem lawendy, gdyż w skrzynce planuje trzymać lawendę. Dodałam kilka elementów z serwetek, potem polakierowałam i gotowe. Osobiście jestem bardzo dumna z mojej nowej skrzynki :) Moje dzieło zgłaszam na wyzwanie transferowe.
A poniżej prezentuje kolejne perły w oprawie koralikowej. Tym razem białe perły z koralikami Toho i kryształkami Fire Polish. Być może powstaną kolejne kombinacje tego schematu :) Szare perły testowałam na ciemnym tle. Musze przyznać że kolory wyszły bardziej realistyczne niż na jasnym tle. Tu widać że perły są szare, a na jasnym tle wyszły czarne.
Na koniec moje rycyklingowa bransoletka. Mam spory zapas kamieni, koralików na które nie miałam pomysłu. W końcu postanowiłam zrobić kolorową, radosną bransoletkę. Bransoletkę wykonałam na łańcuszku miedzianym. Zapięcie i kółeczko do zapięcia jest w kolorze złotym. Dodatkowo dodałam zawieszkę złotą koniczynkę. Do bransoletki wykorzystałam takie kamienie jak koral, turkus, jadeit, karneol. Poza kamieniami są tu perły szklane, koraliki Fire Polish, masa perłowa, akrylowe kwiatki... Bransoletka wygląda bardzo bogato i kolorowo. Mam nadzieje, że wkrótce wpadnie komuś w oko ;)
A ja już jutro wyprawiam syna do 1 klasy. Mam nadziej, że da sobie rade :) Sukcesywnie zapełniam słoiki przetworami. Właśnie skończyłam robić sos słodko-kwaśny, który co roku znika w szybkim tempie. Słoików jeszcze dużo mam do zapełnienia, więc w planach buraczki z chrzanem, kapusta :) Pozdrawiam każdego wędrowca internetowego i do następnego spotkania. Pa Pa :)