czwartek, 19 września 2019

jesienny haft nr 1 i fotki


W przerwie od mojego mega dużego haftu, którego końca nie wydać, tworzę małe prace. Postanowiłam na wyzwanie u Chagi przygotować haft z borowikiem. Tak więc powstał pierwszy jesienny haft, a więc i w jesiennej oprawie go Wam prezentuje. Haft wykonałam na beżowym dość rzadkim lnie, kolory jak zwykle z moich zbiorów dobierałam sama. Tył podkleiłam białym piankowym arkuszem. Po wyschnięciu kleju, haft się usztywnił. Łatwo można było wyciąć wzór borowika i na klej na gorącą przykleić z tyłu patyczek. Gotowy haft wykorzystałam jako ozdobę do doniczki. Wkrótce też się okaże jakie kolejne hafty dołączą niebawem do borowika. Planuje taką jesienną serię ozdób doniczkowych. Pracę zgłaszam na wyzwanie "Grzyby" u Chagi o TU. Przy okazji pracę zgłaszam też na wyzwanie z kapeluszem o TU.




Tyle u mnie się ostatnio działo z twórczo.
Pozdrawiam i do następnego spotkania :D


Ponieważ temat grzybów u mnie nadal aktualny, postanowiłam dodać tu moje zdjęcia z grzybobrania.


Jeszcze w sierpniu byłam na grzybach w Puszczy Kurpiowskiej.
Nie było jednak dużo grzybów, przeważnie tylko kurki.


Za to dziś wybraliśmy się na grzybki z moim Lubym ( okolice Konstancina).
Było dużo grzybów i nawet się znajdowały borowiki.
Teraz już grzybki ugotowałam i czekają szykowanie w słoiczki.
Borowiki już suszę się w piekarniku. Przydadzą się na zupę grzybową
Kurki zawsze obgotowuje i mrożę, a potem mam gotowe do grzanek lub jajecznicy.
No to teraz narobiłam Wam smaku. :D

Zapraszam więc na grzybobranie, pogoda idealna :D

czwartek, 12 września 2019

wyhaftowała bałwanka :)

Postanowiłam w miarę nadrobić wszystkie domowe i blogowe zaległości. W wyzwaniu Uli tematem haftu na wrzesień miała być postać z bajki. Najpierw myślałam, aby wyhaftować krasnala, lecz to już wcześniej haftowałam. Padło więc na bałwanka, gdyż w kolekcji jeszcze go nie robiłam. A jak bałwanek to od razu pomyślałam o uroczym Olafie z bajki Kraina Lodu. Tak więc mam już 9 zawieszek na choinkę - hura :D. Od wczoraj nadganiam też zaległości krzyżykowe w dużym hafcie, więc pewnie Wam się pochwalę niebawem, jak teraz wygląda haft z moim elfem :) Jakoś teraz chęci do robótek mam więcej. Tak więc w optymistycznym nastroju kończę taki szybki wpis i dalej lecę ogarniać sprawy domowe :D 

Moją zawieszkę zgłaszam na wyzwanie całoroczne u Uli ( zawieszki dla Ewki) i wyzwanie u Kasi ( Choinka 2019).

Pozdrawiam i już na zaś, życzę Wam udanego weekendu :D

piątek, 6 września 2019

kolejna zawieszka i kilka przeróbek

Witam Was po długiem przerwie od blogowania. Dobrze robi czasem taka przerwa. Dziś pokazuje kolejną zawieszkę na wyzwania całoroczne. Ten wzór z pierniczkiem, już robiłam w kilku wersjach. Wróciłam do tego wzoru kolejny raz. Zawieszka jest zaległa z sierpnia, więc jeszcze we wrześniu przygotuję kolejną tym razem z bajkową postacią. Bardzo mi się podoba te wyzwanie, więc zabieram się za szukanie wzoru do haftu. Muszę się przyznać, że miałam w sierpniu mały kryzys twórczy, dlatego powstało bardzo mało praca. Z haftów powstała tylko zawieszka na wyzwanie. Zgłaszam ją na wyzwaniu Uli ( zawieszki dla Ewki ) oraz na wyzwanie (Choinka 2019) u Kasi..


Tak się prezentują wszystkie 8 zawieszek na wyzwanie. 
Do wykonania zostały już tylko 4.


Z biżuteria powstały tylko przeróbki. Koczyki przerobiłam, dodałam zamiast chwostów zawieszkę z kwiatkiem, całość wykonana z elementami ze stali nierdzewnej. Wykonane są z kamieni piasek pustyni i szklanych szlifowanych koralików


Breloczek z rozgwiazdą przerobiłam na broszkę na agrafce z rozgwiazdą i chwostem.
Taki mały eksperyment, ale myślę że wyszło ciekawie.


Bransoletka również jest przerobiona. Dodałam do niej agaty lodowe, zmieniałam trochę układ kamyczków. Bransoletka wykonana z jadeitów miętowych, agatów i szklanych koralików.

Tyle nowego u mnie z twórczych dokonań.
Mam nadzieję, że we wrześniu będą mogła Wam pokazać więcej prac.

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu. :D