Dziś udało mi się dokończyć szycie skarpetek z haftem. Skarpetki haftowałam na lnie, więc haft nie wyszedł duży, musiałam uszyć większe skarpetki niż wyhaftowany wzór. Do skarpetek docelowo musiało się zmieścić pudełeczko plastikowe o obwodzie 10 cm. Udało się idealnie to wymierzyć, pudełko się mieści :). Przyznam się Wam, że gdy już zobaczyłam efekt końcowy to od razu się uśmiechnęłam do siebie. Może nie jest perfekcyjnie, ale ja jestem bardzo zadowolona z moich świątecznych opakowań :D
Teraz pokażę kilka zdjęć z tego jak przebiegło haftowanie i szycie skarpetki z bałwankiem.
Tak prezentuje się w gazetce.
Haft bez konturów.
Tu już mamy bałwanka z konturami.
Kolejny etap, obszyłam górny brzeg ładnym ściegiem na maszynie i sfastrygowałam wstępnie materiał do kolejnego etapu, czyli nadania kształtu skarpetki.
Na koniec zdjęcia w świątecznej oprawie :)
Skarpetkę z bałwankiem zgłaszam do linkowego party o TU
Skarpetkę z bałwankiem zgłaszam do linkowego party o TU
Dla Was jeszcze przypomnienie, że do 5 grudnia do północy można się jeszcze zgłaszać do losowania cukierasów w moim podwójnym Candy. Jest coś dla miłośników haftów, oraz wielbicieli biżuterii - serdecznie zapraszam :)
Tyle u mnie nowego :) Pozdrawiam - Joanna.