Zakończyłam kolejny etap pracy ( wykończenie twarzy), więc teraz pokazuję jak się prezentuje haft. Z jednej strony łatwo haftować ciągle jednym kolorem, ale z drugiej strony jest to bardzo monotonna praca. Więc nawet się cieszę, iż już będę mogła odpocząć od białej muliny i skupię się teraz na wykańczaniu włosów mojej wróżki :) Być może teraz już pójdzie mi trochę szybciej i powstanie w kolejnym miesiącu więcej krzyżyków.
U mnie w między czasie już na tamborku są małe hafty do medalionów, pozostaje tylko wykończenie, obramowanie i dodanie jakiś fajnych ozdób. W planach też mam nowe projekty biżuteryjne. Czekam na materiały i zabieram się do tworzenia :D
Być może Was też zaskoczyła tak jak mnie, informacja o zamknięciu polskiej Dewandy. Na szybko szukałam jakiejś alternatywy dla mojego butiku. Mój nowy sklep znaleźć można na stornie: malafabryczka.pl
Kończę zatem raport z postępów nad dużym haftem.
Życzę Wam miłego dnia :)
Pięknie będzie wyglądać jak już skończysz :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudo wyszywasz :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft.
OdpowiedzUsuńAsiu, mam nadzieje że będzie piękny obraz :D
OdpowiedzUsuńEwo znalazłam przypadkiem ten wzór, od razu się w nim zakochałam.
Małgosi oby taki też był po zakończeniu :)
- wszystkie was pozdrawiam i dziękuje za komentarze