Wymianak w stylu Boolywood.

Witajcie po dłuższej przerwie. Teraz przedstawiam wymiankę z stylu Boolywood, w którą organizowała Wiola. Moją paczuszkę możecie zobaczyć na dole. Tak jak wam wspominałam, postawiłam na zapachy oraz orient, dlatego są świeczki zapachowe, do tego podstawka do świeczek oraz kolczyki, też w tych klimatach. 

 

Moją parą wymiankową była Liebreiz, jej blog możecie zobaczyć Tu.Można powiedzieć, że Liebreiz dokładnie przeczuła moje zamiary, dostałam od niej zestaw do zrobienia kolczyków decoupage i właśnie do tego się przymierzałam, a teraz mam już wszystko co jest mi potrzebne. :) Bransoletka którą dostałam tak zwana gąsienica jest naprawde imponująca, do tego broszka, kolczyki sztyfty oraz słodkości. Wymianka trochę się przeciągała, gdyż paczka dla mnie gdzieś przepadła, Liebreiz zrobiłam dla mnie nową, za co jej bardzo dziękuje i mam nadziej, że z mojej też się ucieszyła :) A oto paczka którą dziś przyniósł mi listonosz.

A ja też jak wy przychylam się do konkursu i czekam na 50-tego obserwatora, wtedy ogłoszę konkurs dla was :) Teraz mam trochę wolnego, dziś mnie czeka zrobienie dżemu z dyni, gdyż wydrążył synek z tatą dynie i coś trzeba teraz zrobić, więc ide do garów. Pokaże wam w krótce jak straszna jest ta dynia przy specjalnym poście na Halloween. Szykuje coś strasznego, bo mój synek uwielbia te obyczje co roku, może Halloween jest u nas zapożyyczone, ale bardzo sympatyczne dla dzieciaków.