środa, 19 marca 2025

wyzwanie sezonowe część 1


Czas na podsumowanie postępów w wyzwaniu rocznym. Wybrała do wyzwania sezonowego 4 drzewka. Drzewko zimowe zaczęłam haftować dopiero w lutym. W miesiąc udało mi się wyhaftować połowę wzoru. Czasu mi po prostu zabrakło, aby wyrobić się do końca zimy. Teraz myślę, że za ambitny był mój plan. Wybrałam duży wzór do haftu.


Z wykonanych haftów sezonowych chcę zrobić poszewki na poduszkę lub ozdobne torby. Jeszcze muszę nad tym pomyśleć. Co prawda, nie wyrobiłam się w czasie, ale chcę jeszcze nad gonić, tak aby wykonać 4 drzewka do końca jesieni. Obiecuję jeszcze przeliczyć ile krzyżykowy wykonałam do 20 Marca. Podam dane techniczne haftu. 



 Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia.

piątek, 28 lutego 2025

Twórczy luty - duż pomysłów :)


   Miesiąc luty może krótki, ale u mnie się dużo dzieło. Zadeklarowałam się na dwa wyzwania roczne oraz małe inne projekty. Obiecałam mojej bratanicy, że wyhafuje jej ulubionego Binga. Po raz pierwszy odważyłam się zrobić haft na ubraniu. Zawsze się obawiałam, że coś nie wyjdzie. Na bawełnianej bluzeczce przyprasowałam fryzeline z tyłu, a z przodu przyszyłam jedną nitką kanwę rozpuszczalną. Dzięki temu materiał był sztywny i nie potrzebowałam tamborka. Haftowałam mulinami DCM, zgodnie z proponowanymi kolorami. Było dość trudno haftować czarną muliną, ale się udało. Potem bluzeczkę uparłam w ciepłej wodzie, do której dałam płyn zmiękczający. Fryzeline namoczona się odkleiła od bluzki. Mogłam ją łatwo odciąć. Pierwszy mój taki haft na kanwie rozpuszczalnej uważam za udany ;)  



    Na początku lutego po przygotowaniu wszystkich materiałów zaczełam haft zimowego drzewka. Biorę udział w rocznym wyzwaniu sezonowym KLIK. Tylko do 20 marca, czyli do końca zimy mam czas wyhaftować ten pierwszy wzór. Czasu mało, ale haft miły do robienia. Mam już podstawę, czyli zrobiony czarny kolor. Teraz będą haftowane różne śnieżynki.





  Na blogu Klubu Twórczych Mam znajdziecie mój tutorial jak zrobić szydełkowe serduszka. Potem przygotowane serca wykorzystałam do zrobienia kolczyków. Zapraszam, jeśli chcecie spróbować sami zrobić takie kolczyki- KLIK. Ma pomysł przygotować kolczyki z różnymi zawieszkami i dodać taki zestaw do oferty mojego sklepiku. Pomysł ma do wprowadzenia na maj :)




  Jeszcze pod koniec stycznia dokończyłam tworzyć kaptur z kominem o którym poprzednio pisałam. Jest bardzo cieplutko i wygodny w noszeniu. Miałam jeszcze z z tej włóczki z alpaki przygotować mitenki. Tu jednak miałam obawy, czy mi po prostu starczy włóczki. Nie chciałam, aby w trakcie szydełkowania zabrakło mi włóczki. Porzuciłam ten pomysł. Może za rok wrócę do tego projektu.


  Na początku lutego wróciłam do haftu z chabrami. Dokończyłam 4 stronę. Zostały tylko 2 strony, gdzie jest niewiele krzyżyków. Na tych stronach jest mało kwiatów. Na razie jednak chabry zostawiam. Plan jest dokończyć ten projekt w maju. Taki powiedzmy prezent na moje urodziny. Potem pozostaje tylko czekać na ładne ramy. 


  Na blogu Klubu Twórczych Mam prowadzę teraz wyzwanie szydełkowe, gdzie uczestnicy wybierają dowolny wzór i robią coś z kwadratów babuni. Mogą brać udział wszyscy chętni. Zabawa ma być motywacja do szydełkowania i dzielenia się postępami. Zapraszam do wzięcia udziału w wyzwaniu. Zapisy trwają do 13.03.


   Drugim wyzwanie rocznym są fajne wyzwania proponowane blogu u Reni - KLIK. W lutym tematem były rośliny/flora. Pomyślałam, od razu o zestawie który dostałam w wymiance świątecznej. Miałam już wszystko przygotowane w tym zestawie materiały. Ty razem użyłam w ramach testu innego kleju i to był dobry wybór. Wcześniej klej czasem był widoczny przy szczelinach tkaniny. Przy okazji przypomniałam sobie jak się haftuje supełki. Może podobny medalion dodam do oferty sklepu. Tu jednak raczej chciałabym wymyślić swój własnych wzór i dobór kolorów. Muszę to dobrze zaplanować i zrealizować kiedyś ten pomysł. 




Luty był bardzo pracowity i szybko minął.
Zaczynam planować pomysły na kolejny miesiąc.

Pozdrawiam Joasia 

czwartek, 16 stycznia 2025

Wyzwania na rok 2025, postępy styczeń :)

 


  Pierwszym moim projektem w tym roku jest kaptur z kominem wykonany na szydełku. Tu znalazłam filmik z instrukcją KLIK. Jestem powiedzmy, że w połowie robótki. Miałam już gotowy kaptur, lecz trochę zmieniła wzór i dodałam za dużo oczek. Tamta wersja nie podobała mi się, więc sprułma kaptur, dorobiłam szerszy komin i zaczęłam już bez udziwnień trzymać się schematu pokazanego na filmiku na YT. Ogólnie to miała być czapka i z tą myślą kupiłam włóczkę z Alpaki Włóczka Drops ANDES). Zużyję na komin z kapturem ok. 300g włóczki- 3 motki. Dodatkowo chce jeszcze do kompletu wykonać mitenki z tej samej włóczki. Mam nadzieję ze 1 mostek wystarczy.


   Projektem którego nie ukończyłam w roku 2024 były moje Chabry. Jestem na 4 stronie z 6 stron tego wzoru i mam plan wykonać ten obraz jak najszybciej. Maksymalnie do końca marca. Mam dużo zawsze pomysłów na małe hafty i odkładam za każdym razem pracę nad tym dużym obrazem. Mam nadzieję, że ten plan się uda i będę czekać tylko na śliczne ramki.


Na blogu Klubu Twórczych Mam ukazała się ostatnio moja recenzja książki fantasy "Bastiony Mroku". Jest książka z serii "Koło Czasu". Zapraszam do lektury, jeśli tak jak ja lubicie tą tematykę książek KLIK. Tu jak widzicie na zdjęciu mam wykonaną ozdobną biblioteczkę, którą samodzielnie złożyłam. Taki drobiazg, a daje dużo radości.

Te dwa hafty będą po oprawie ozdobą dużego salonu. 
Nie mogę się doczekać, kiedy się uda skończyć drugi wzór.






Bardzo polubiłam wyzwania roczne. Daje to motywacji do tworzenie.
W tym roku 2025 biorę udział w wyzwaniu sezonowym u Kasi KLIK.


Biorę też udział w zabawie twórczej u Reni KLIK.
Do końca stycznie będę coś haftować małego zwierzaka na te wyzwanie.

Dodane 1.02 Tak wygląda haft zajączków w po oprawie. Zgłasza pracę na wyzwanie.




  Do wyzwania sezonowego dopiero się szykuje. Jeszcze się nie zdecydowałam co będę haftować. Myślałam nad wykonaniem 4 toreb płóciennych z haftem. Każda na inny sezon. Kusi mnie, aby wykonać haft na tkaninie bawełnianej z użyciem kanwy rozpuszczalnej, ale tego jeszcze nigdy nie próbowałam. 

Zdecydowałam się nie pisać o podsumowaniu roku i planach haftów na kolejny rok. Odsyłam Was na mój Instagram, gdzie wszystko zobaczycie w dużym skrócie KLIK Film trwa 2 minuty. Przy okazji zapraszam na mój profil ;)

Jeszcze do końca tego miesiąca dodam do postu to co udało mi się stworzyć na wyzwania. W tym roku mam taką nadzieję bardziej rozkręcić mój mały sklep. Trzymaj cię kciuki. O tym co udało się wykonać napiszę też na blogu.

Tyle się u mnie dzieje na początku roku 2025. 
Pozdrawiam i dziękuje za każdy komentarz. :D

środa, 25 grudnia 2024

Życzenia świąteczne :)

 Życzę Wszystkim Wesołych Świąt,

dużo spokoju, cennych chwili spędzonych w rodzinnym gronie i fajnych prezentów.

W Nowy Rok 2025 dla wszystkich twórców rękodzieła życzę czasu na wasze pasję.

Świąteczne pozdrawiam przesyła Joasia.

Moje świąteczne ozdoby:

gwiazda wykonana na szydełku 

wyhaftowany domek w słoiku 

prezenty od blogowych koleżanek 

kartki od dziewczyn z KTM

niedziela, 22 grudnia 2024

Choinka2024, podsumowanie grudnia.


 Nadszedł czas na podsumowania rocznego wyzwania CHOINKA2024. W grudniu powstało u mnie wiele świątecznych zawieszek z haftem. Tak prezentują się wszystkie 12 zawieszek. Ostatnią wykonaną ozdobą świąteczną jest pierniczek. W sumie w tym miesiącu wykonałam 6 haftowanych zawieszek. Bardzo dziękuje organizatorce wyzwania za fajną motywację do tworzenia. Przy okazji można też zobaczyć jakie cudne hafty tworzą inni uczestnicy zabawy.
 

   Bardzo chciałam wykonać hartowanego Mikołaja i Panią Mikołajową. Ty razem nie była to już zwykła ozdoba wykonana na kasie plastikowej. Wykonałam zawieszki z wypełnieniem. Dla małej bratanicy wykonałam zawieszki na nieco większe. Na kanwie o mniejszych krzyżykach wykonałam takie same zawieszki i jeszcze Pierniczka.





Na blogu Klubu Twórczych Mam znajdziecie mój tutorial, w który krok po kroku pokazuje jak powstają haftowanie zawieszki wypełnieniem - KLIK  

Moją zawieszki z wypełnieniem zgłaszam na wyzwanie u Reni. Na wyzwanie zgłaszam haftowany małe ozdoby, które uwielbiam tworzyć i przekazywać jako prezenty- KLIK Można więc powiedzieć, że w tym się specjalizuje już od kilku lat. 

Takie pracę zgłosiłam w wyzwaniu całorocznym u Reni.




Zawieszkę zgłaszam na wyzwanie Choinka2024 -KLIK


  Z dziewczynami z Klubu Twórczych mamy wymieniałyśmy się kartkami oraz ręcznie wykonanymi świątecznymi ozdobami. Takie piękne prezenty otrzymała od blogowych koleżanek. Bardzo lubię takie wymianki, bo tak naprawę to nigdy nie wiesz co jest w paczce i zawsze jest to miłe zaskoczenie, jak otrzymujesz poza dodatkami piękne rękodzieło. 




Wzięłam udział w wymianie wzorów świątecznych (wzory haftu krzyżykowego) z Jagodą, która też uwielbia haftowanie. Możecie znaleźć na YT kanał Jagody, czyli Twórczej i Kreatywną Mamę - KLIK


U mnie kuchenne przygotowanie idą pełną parą. Dziś z rana razem z synem dekorowaliśmy pierniczki. Ciasteczka polaliśmy czekoladą i obsypaliśmy pokruszonymi orzechami. Potem jeszcze kilka godzin lepiłam pierogi. W tym roku szykujemy Wigilię u siebie. Teraz mam chwilę na napisanie postu i odwiedzenia innych blogów. 


Przy okazji mogę już Wam pokazać jak wygląda gotowy haft motora, który będzie ozdobą jego pokoju. Jeszcze tylko brakuje odpowiedniej ramki. 


Tak wygląda podsumowanie twórcze w tym miesiącu.
Przesyłam Wam pozdrowienia - Joasia :)

sobota, 30 listopada 2024

Podsumowanie postępów w haftach - listopad.

    W listopadzie duża haftów robiłam równocześnie. Skończonym tylko jeden mały wzór; jest to świąteczna bombka wykonana jako inspiracja wyzwania na blogu KTM, czyli "Haftowanie z Coricamo" Przy tym wzorze kolory czerwone muliny były zgodne z wytycznymi, a dwa kolory zmieniła. Dodałam tu brokatową muline Maderin. Bardzo trudno jest nią haftować, gdyż tu się nie rozdziela pasemek. Tak ja haftowałam. Po drodze się też myliłam i prułam nitkę brokatową. Udało się wykonać ten projekt, lecz nie widać tego błysku na zdjęciu. Kolor tych zawijasów jest trochę nawet cieniowany. 

Moją świąteczną zawieszę zgłaszam na wyzwanie Choinka 2024 - KLIK

   Zaczęłam szykować też ręcznie robione prezenty. Robię małe zawieszki, lecz będą wypełnione wypełnieniem do poduszek. Jedne będą większe i te podaruje jako laleczki dla bratanicy. Ta mniejsze będą ozdobą na choinkę. Tak wygląda haft jeszcze bez konturów. Jest to Pani Mikołajowa. Poniżej ramka o szerokości 12 cm. 


Tu już znacznie większy haft.


Wzór jest jednej z gazetek świątecznych CossSticher, zdjęcie poniżej.


Tak po zszyciu wygląda Mikołaj i Pani Mikołajowa.


   Na prezent urodzinowy wykonałam skarpetki. Jednak w czasie noszenia się rozciągają i myślę nad celowym wypraniu ich w wyższej temperaturze. Nie wiem czy to jest dobry pomysł, ale zaryzykuje. Trzymajcie kciuki, aby to pomogło, a nie zaszkodziło. Niestety za dużo dobrałam oczek. Robiłam skarpetki na szydełku 4 mm. z grubej wełnianej włóczki.


   W poprzednim poście pisałam o zaczęciu haftu motocykla. Trochę nad tych wzorem pracowałam i już nie zostało tak dużo krzyżyków do końca. Myślę, że to również będzie prezentem pod choinkę. Mój Luby będzie pracował na fajną ramką.




Strasznie szybko minął mi ten miesiąc. Nie dużo rzeczy zrobiłam do końca. Teraz mam nadzieję, że zaczęte hafty uda się wykonać już na początku grudnia. Planuje też sporo haftów dodać do sprzedaży. Kto ciekawy zapraszam do odwiedzenia sklepu.

Pozdrawiam Was ciepło - Joasia <3