W tym miesiącu listopadowym zaplanowałam nietypową zawieszkę na wyzwania - domek 3D. Hafty wykonałam na lnie, dach jest z zielonej kanwy. Można domek ( jest lekki) powiesić na choinę lub też wykorzystać jako dekorację. Taki domek robiłam pierwszy raz i już teraz wiem, że sklejanie domku klej na gorąco nie było dobrym pomysłem :(. Widać klejenia dachu i boków. Tworzę już kolejny domek (tym razem na kanwie plastikowej) planuję zszyć krawędzie. Tutaj materiał z haftem przykleiłam na tekturkę. Przyznam się iż domek miał być ozdobą do słoika zgodnie z wytycznymi wyzwania Uli, jednak okazał się za duży. Co nie oznacza, że się nie zmieści jako ozdoba do dużej plastikowej bombki. Jeśli szukacie wzorów na taki domek można odnaleźć je na pinterest. Domek zgłaszam na wyzwanie Kasi o TU i Uli o TU :D Jak na pierwszy raz domek uważam za całkiem udany.
Teraz w planach mam zrobienia domku, który zatrzymam dla siebie. Potem znów chciałaby nadgonić duży haft i kończyć skrzydła mojego elfa. U mnie ostatnio w życiu prywatny też się dużo dzieje. Zmiana pracy i mam bardzo nadzieję, że będzie wszystko dobrze się układało. W końcu każdy weekend będę miała wolny, więc będę miała czas na tworzenie :). W grudniu będę dalej tworzyć coś świątecznego, a co to będzie pokażę wkrótce na blogu i instagramie
Tyle u mnie ostatnio się działo twórczo.
Pozdrawiam Was i chętnie odwiedzę również Wasze blogi :D
AAAAAAAAAaaaaaaaaaa...nie wiem, co powiedzieć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOjej dziękuje hubka :)
Usuńale świetny domek <3
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńDomek jest odlotowy!marzy mi sie taki ☺️
OdpowiedzUsuńDziękuje za tak miłe słowa :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny domek :) Ja swój jak robiłam do zszyłam, jak biscornu :) Czekam z niecierpliwością na Twoje kolejne posty w takim razie :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńUlciu dziękuję 😁 kolejna zawieszka gotowa więc zrobię już podsumowanie wyzwania.
Usuńo jaaaaaaa ale cudo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalio 😁 pozdrawiam.
UsuńRewelacyjny, wspaniały świateczny domek !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
K.
Kasiu dziękuję za tak miłe słowa pozdrawiam i dalej działam.
OdpowiedzUsuń