Idąc za ciosem postanowiłam wziąć udział w kolejnym wyzwaniu, tym razem biżuteryjnym. Może tak być, że dla wielu początki wydają się nie do przejścia. Tak mi się też wydawało odnośnie powyższych kolczyków wykonana w technice wire wrap. Chciałabym zachęcić Was do spróbowania się z tą techników. A poniżej krótka foto relacja :)
Do wykonania moich kolczyków jest potrzebne bardzo mało materiałów. Dwie szpilki ( 6 cm ), dwa kamienie lub koraliki szklane( 8 mm i 10 mm), drut miedziany, coś do obcinania drutu, 4 kuleczki srebrne 3 mm i szczypce okrągłe do formowania oczka aby zamocować bigle/ zapięcie. Jak widać na drugim zdjęciu w rogu, należy drut (ok 1 metr) oplatać wokół koralika dość ciasno i starannie. Myślę, iż po kilku próbach można już dość do wprawy. A potem możemy już eksperymentować z formą. Czyli dać 2 koraliki lub tak jak ja zmieniać kolory drucików miedzianych. Wszystko zależy od pomysłu i naszej fantazji. :)
U mnie już pourlopowo. Korzystam z chwil wolnych od pracy i ciągle powstaje coś nowego. W planach mam wykonanie haftowanego medalionu i nowej zakładki tym razem dla siebie :) Syn na wyjeździe, więc jest w domu spokojnie i cicho. Czasem jednak jak dla mnie aż za cicho, gdyż lubię jak w domu się coś dzieje. Duży haft całkiem porzuciłam i może wrócę do niego jesienią lub zimą.
Tyle nowego u mnie. Pozdrawiam i życzę Wam udanego tygodnia :)
Na koniec kila prac kolczyków oplecionych drutem.
naprawdę ładne! Podziwiam! Buźka!
OdpowiedzUsuńFajna technika wykonania, wyglądają ślicznie i bardzo oryginalnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w naszej wakacyjnej zabawie biżuteryjnej i życzę powodzenia. Inka-art/DT DIY.
Bardzo fajny pomysł z tym drucikiem;) Fajnie to wygląda;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo ładne kolczyki, bardzo podoba mi się technika wire wraping i w głowie już od kilku tygodni "kiełkuje" myśl o spróbowaniu.
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne, wyglądają bardzo elegancko. Dziękuje za udział w zabawie DIY. Pozdrawiam serdecznie DT DIY MAGDALENA
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda i daje ciekawy efekt. Kiedyś trzeba będzie spróbować :)
OdpowiedzUsuńintrygująca technika, a efekt końcowy w Twoim wykonaniu jest przeuroczy! bardzo podoba mi się dobór kolorów i kształt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie - oczywiście zapraszam ponownie :)
Kolczyki sa śliczne namacalnie, zresztą nosze ję. Dziuję. Pozdrawiam i miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za wszystkie komentarze :) Pozdrawiam: hubka38, inka-art, Alicję P-P, Honoratę, Picot Kingę, Majalene, Anie S, Lalka Crochetka ( bardzo się cieszę że odkryłam twój blog) i Elizę Art. A teraz śmigam odwiedzić wasze blogi :D
OdpowiedzUsuń