Powróciłam na chwilę do haftu ziół i przypraw. Tym razem przybył haft gorczycy i wanilii. Do końca zostały już tylko cztery elementy :) A więc w przerwie pozostaje kończyć ten haft. Miejsce w kuchni na obrazek już mam ;)
Tyle u mnie z powstałych haftów.
W weekend wycieczka w góry, więc kończę i szykuje się do wyjazdu.
Przesyłam pozdrowienia, do następnego posta, pa, pa.
Już niedługo koniec :) Będzie śliczny obrazek :)
OdpowiedzUsuńCudne postępy w hafciku, udanej wyprawy w góry ; ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJejku, ale śliczności. Cudnie haftujesz.
OdpowiedzUsuńwiesz Joasiu... zachwycające hafty !
OdpowiedzUsuńJa już nie mogę doczekać się końca tego haftu :) dziękuje Aniu, Sylwio, Izo, Asiu za ciepłe komentarze :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń