Dziś przestawiam kolejną wersję koli z perełek. Kolia została wykonana według schematu =>TU. Kolię robiłam już kilka razy, jest to zatem wersja przez ze mnie udoskonalona. Dodałam na samym końcu brzegu perły w rozmiarze 10 mm i wplotłam na przezroczystej nici perełki o rozmiarze 4 mm. Z wykonania nie jestem w pełni zadowolona, ale całość na szyi prezentuje się bardzo ładnie :)
Zanim powstała kolia wykonałam kolczyki podobne do śnieżynek z wykorzystanie perełek, złotych koralików i kryształków fire polish. Kolczyki ślicznie wyszły z połączeniem kryształków. Zdjęcie są takie sobie, ale jak pewnie wiecie ciężko jest teraz zrobić w domu ładnie zdjęcia :)
Znacie moje zamiłowanie do perłowej biżuterii, często wracam do pereł, sama też lubię nosić taką biżuterię :) Perełek mi trochę zostało i może coś jeszcze powstanie w wolnej chwili, może jakaś bransoletka? Odpoczywam od haftów, choć już postawiałam w wolnej chwili kilka krzyżyków w nowym wzorze. No ale o tym dowiecie się w nowym poście :)
Dziękuje za przemiłe komentarze w poprzednim poście :)
Na dziś kończę i pozdrawiam Was ciepło - od następnego posta, pa, pa.
Przepiękna biżuteria :)
OdpowiedzUsuń:) dzięki Arku za miłe słowo
OdpowiedzUsuń