Tęczowe ślimaczki z kamieniem Swarovskiego- projekt mojego pomysłu.
Tak jak pisała w dostałam zapas drobnych koralików i dziś zabrałam się do tworzenia. Miałam wzór jak zrobić kwadratowe kolczyki, nie przeczytałam jak zwykle wnikliwie uwag co do tego projektu i robiłam po swojemu. Jak na złość nie wychodził mi kwadrat ale ślimaczek, po którymś razie jak zaczynałam od początku robotę postanowiłam popracować nad tym ślimakiem. Wykorzystałam prawie wszystkie kolory koralików, chciałam żeby było kolorowo, dodałam Swarowskie krzyształy wielkości 6mm w środek żeby zapełnić przestrzeń. Efekt bardzo mi się spodobał, a co najlepsze to mój projekt, bo nie mam pojęcia czy ktoś wykonał w podobny sposób ślimaki. Być może w przyszłości zrobię schemat jaki zrobiłam te kolczyki, a może foto instrukcję. Czekam na wasze opinie, a te kolczyki będą do kupna na jarmarku domowym, stronkę macie na blogu. Pozdrawiam was gorąco, może te ślimaki wyszły bo ostatnio myśle dużo o wakacjach?
Fajny przypadek :)
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie ;)
fajnie CI wyszło :) zapraszam do siebie na candy :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszły te ślimaczki :) Mi też często wychodzi coś innego i okazuje się fajne :)
OdpowiedzUsuńCzysty przypadek, zaczeły mi się kręcić i szłam już w tym kierunku nie przymając się schematu, który planowałam zrobić, w sumie bardziej mi się podoba to co wyszło niż to co miało być ;)
OdpowiedzUsuńMi jakoś nie wychodzi koralikowanie. Zrobiłam jedne trójkąty i tyle.. wolę sutasz. Ale z tworzeniem tak już chyba jest, że zaczyna się robic jedno a wychodzi drugie jeszcze lepsze.
OdpowiedzUsuńpzdr