Ten miesiąc tak szybko mi minął. Z gotowych prac udało mi się przygotować zawieszkę z reniferem z oprawą w stylu decoupage. Taką oprawę robiłam poraz pierwszy. Wykorzystałam ramkę z sklejki którą pomalowałam na brązowo, potem na biało. Przykleiła ozdobne obrazki na tył ramki na werniks. Następnie całość skleiła na klej do drewna Wikol i zabezpieczyłam werniksem całą ramkę. Materiał z haftem przyklejam do drewna zawsze kleje Magic. Dodałam jeszcze ozdobny sznureczki ładną złotą kokardkę. Tak powstała pierwsza ozdobą zawieszka na choinkę. Obecnie służy i jako ozdoba stroika do czasu jak nie ma w domu innych dekoracji typowo świątecznych.
Takie rameczki można znaleźć jako shakery do decoupage.
Tu zobaczycie jakie małe krzyżyki wyszły na lnianej tkaninie. Robiłam krzyżyki na jednej niteczkę. Miały ok 1 milimetr.
****
Tą ozdobę zgłaszam na wyzwanie i Reni - KLIK
Z możliwych do wyboru tematów najbardziej mi pasuje wyjście z mojej strefy komfortu, gdyż nie wiedziałam, czy mi się udał wykonać taką oprawę, lecz finalnie się udało i wygląda to całkiem dobrze. ;)
Teraz szykuje na sprzedaż zestaw zawieszek już nie są haftowane krzyżykami. Wykończenie jest podobne jak przy zawieszce z reniferem. Kusi mnie jeszcze, aby jakąś kokardkę lub ozdobę dodać do tych zawieszek. Na razie mam do pokazania takie zdjęcia. Tył ramek jest również z ozdobnym motywem zimowym.
Przygotowałam haft z motywem zaklęcia z książki o Harry Potterze. Bardzo lubię czytać książki fantasy. Chce wykonać kilka zakładek właśnie inspirowanych znanymi książkami. Tak wygląda pierwsza zakładka z nowej serii. Haft był trudny do wykonania. Granatowe tło i do tego jeszcze len 32 Ct były dużym utrudnienie. Bardzo dużo czasu zajęło mi przygotowanie tej zakładki. Muszę jednak powiedzieć, że z efektu końcowego jestem w pełni zadowolona.
Jeszcze kilka zdjęć z teamu haftowania wzoru.
W tym miesiącu bardzo dużo haftowałam. Nie wiadomo kiedy tak szybko minął listopad. Cały czas kończę jeszcze moje jesienne drzewko. Haftuje drzewka w ramach wyzwania sezonowego. Myślę, jeszcze mi są potrzebna maksymalnie 3 dni i haft będzie gotowy.
Na tym kończę podsumowanie tego co udało się wykonać w tym miesiącu.
Pozdrawiam i życzę udanych przygotować do Świąt. :)

















Wszystkie prace są wymagające i przepiękne!! Podziwiam nieustannie- ten haft z 1 nitki mnie zmroził;) Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu za odwiedziny i miłe słowa. To oznacza że warto czasem eksperymentować. Cieszę się że hafty się podobają. Pozdrawiam
UsuńŚliczności narobiłaś. :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podziwiam haftowanie drobnymi krzyżykami na lnianym płótnie.
Pozdrawiam ciepło.
Tak te drobne krzyżyki to był szalony pomysł i nie zabieram się za kolejną zawieszkę chodź mam jeszcze trzy rameczki. Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńWow, nie dość, że fantastyczne hafty, to jeszcze w takiej ilości! Ja przez rok tyle nie haftuję co Ty w miesiąc.
OdpowiedzUsuńZakładka i śnieżynki robią niesamowite wrażenie - cudeńka.
Cieszę się że śnieżynki się podobają bo ja jestem bardzo drobiazgowa i widzę te małe detale które można było poprawić. Zakładka była bardzo wymagający to przez te drobne krzyżyki na lnie i to jeszcze ciemne tło. Mam nadzieję że się komuś spodoba i ja kupi, może prezent? Pozdrawiam Joasia
OdpowiedzUsuń