Na jednych ze sklepików z rękodziełem natknęłam się na zakładki z koralików. Zobaczyła takie zakładki pierwszy raz. Bardzo mi się pomysł spodobał, więc zrobiłam też kilka. Takie zakładki to pożyteczny sposób wykorzystania czasami już nadmiaru koralików, na które nie mam pomysłu. Ja mam dużo drobnicy i tu w tym przypadku te materiały się przydały. Powstała więc jak widać poniżej zakładka wrzosowa, złota i perełkowa. Jak Wam się podobają koralikowe zakładki?
Ostatnio tworzę ciągle bransoletki, więc dziś dla odmiany powstały kolczyki. Kolczyki bardzo delikatne, z perełek szklanych w kolorze złotym i ecru w oprawie złotej. Niestety kształt kolczyków sprawił mi dużo kłopotu w uchwyceniu ich na zdjęciu. Idealnie by było zrobić zdjęcia kolczyków na uszach modelki. No cóż, z braku takiej możliwości zdjęcia zrobione takie jak widzicie.
A tak ogólnie u mnie, zima daje się we znaki. Ja już po trochu mam dość marznięcia na przystankach, wożenia syna rowerem po śliskiej i nie odśnieżonej drodze. Całe szczęście że w domu nikt nie choruje, jakoś się trzymamy dzielnie w tym roku. Ogólnie jednak nie jest tak źle, czekamy tylko z synkiem na ferie w województwie mazowieckim :) Mam urlop, więc razem będziemy korzystać z atrakcji zimowych. A mój syn w tym roku po raz pierwszy spróbuje swych sił na lodowisku :) jak mówią: będzie zabawa, oj będzie się działo...
Pozdrawiam Was i do następnego posta :) trzymajcie się ciepło.