Czasem przypadkiem coś wyjdzie :)

Tęczowe ślimaczki z kamieniem Swarovskiego- projekt mojego pomysłu.

Tak jak pisała w dostałam zapas drobnych koralików i dziś zabrałam się do tworzenia. Miałam wzór jak zrobić kwadratowe kolczyki, nie przeczytałam jak zwykle wnikliwie uwag co do tego projektu i robiłam po swojemu. Jak na złość nie wychodził mi kwadrat ale ślimaczek, po którymś razie jak zaczynałam od początku robotę postanowiłam popracować nad tym ślimakiem. Wykorzystałam prawie wszystkie kolory koralików, chciałam żeby było kolorowo, dodałam Swarowskie krzyształy wielkości 6mm w środek żeby zapełnić przestrzeń. Efekt bardzo mi się spodobał, a co najlepsze to mój projekt, bo nie mam pojęcia czy ktoś wykonał w podobny sposób ślimaki. Być może w przyszłości zrobię schemat jaki zrobiłam te kolczyki, a może foto instrukcję. Czekam na wasze opinie, a te kolczyki będą do kupna na jarmarku domowym, stronkę macie na blogu. Pozdrawiam was gorąco, może te ślimaki wyszły bo ostatnio myśle dużo o wakacjach?

Majówka

Ostatnio robię kilka rzeczy na raz i w rezultacie nic nie jest jeszcze skończone. Na kursie rękodzieła zrobiłam podstawę drewnianą do zegara retro, który zdecydowałam wam pokazać jak już będzie całkowicie zrobiony. Pozatym, nadal doskonalę technikę tworzenia biżuterii z drobnych 2mm koralików, dziś będe coś tworzyć, wiec też niedługo coś pokażę na blogu. A poza tym sporo czasu zajmuje mi wyhaftowanie bukietu konwalii, który planuje skończyć w maju oby się udało.

http://www.coricamo.pl/set,91364,konwalie.htm

Pogoda sprzyja, wiec więcj czasu spędzam z synem na świeżym powietrzu. Przedstawiam wam zdjęcie z pikniku w Tarczynie, leniuchowanie na kocyku, przy pięknej pogodzie, było cudownie :)

Elfie kolczyki z kryształową kulą.

Elfie kolczyki z kryształową kulą

Przedstawiam wam mój ostatni wyrób. Wiziałam ostatnio u kogoś kolczyki z zawieszką z eflem i bardzo chciłam mieć podobne, wiec szukałam podobnej zawieszki. Pomysł na połączenie zawieszki  i kuli kryształowej był nieplanowany. Próbowałam poćwiczyć robienie kryształowej kuli, znlazłam świetny filmik na którym autorka pokazuje jak ją zrobić( link jest u mnie na blogu). Zrobiłam na początek kule z kryształków szklanych, ale myślę że użycie kryształków Swarovskiego da jeszcze lepszy efekt. Postanowiłam połączyć kule z krysztaków z zaweszką elfem, kula jest na łańcuszku i jak kolczyki wiszą to nie widać wogóle łańcuszka, bo zawiszka go zasłania. W całości są to srebrne kolczyki, z koralikami szklanymi, kule są zrobione na nici żyłkowe. Osobiście bardzo mi się podoba efekt i myśle, że jeszcze nie raz wykorzystam pomysł z kryształową kulą :)

Beading - Moje pierszwy wyrób z kabanoszami.

Marmurowe kabanoszy oprawione w koralikach.

Od jakiegoś czasu marzyły mi się kolczyki z kabanoszami oprawionymi koralikami. Znalałam gotowy komplet do zamówienia, ze schematem, ale nie do końca jednak pasowała mi proponowana wersja, więc troche je przerobiłam. Dodałam do mojej wersji niebieskie koraliki, oraz zrezygnowałam z trzech wiszących kuleczek, które wydały mi się całkowicie zbędne. Tak właśnie powstały te kolczyki. Przy wykonaniu jednak nie obyło się bez błędów. Żeby nie było widać zszyć z tyłu kolczyka trzeba było podkleić druga warstwą filcu. Ja wylałam tyle kleju, że filc był twardy jak kamień i igła nie mogła przejść przez dwie warstwy. Pozostało mi tylko rozpruć i zacząć od początku. Efekt końcowy bardzo mi się podoba, a dzięki schematowmi znam już podstawy tej techniki, więc wkrótce spróbuje znów oprawić w koralikach jakiś unikatowy kabanosz.:)

Beading. Komplet z koralikowych trójkącików.

Komplet z koralikowych trójkącików.

Ze "Złotego Koralowca" zostało mi trochę materiałów. Dlatego postanowiłam wykorzystać to co zostało i tak powstał ten komplet. Na początku nie wiedziałam, czy mi wyjdzie bo schemat wydawał mi się skomplikowany, ale po kilku próbach się udało zrobić kolczyki. Potem zmierzyłam się z bransoletką, do której najtudniej było zrobić zapięcie. Miało być trwałe i solidne, wykorzystłam tu własny pomysł z zapięciem z perełką.

Beading- Naszyjnik Koralowiec.

ZŁOTY KORALOWIEC

Postanowiłam spróbować moich sił w nowej technice i oto efekt naszyjnik, który zrobiłam specjalnie dla mojej siostry. Wykonałam go trochę po sowjemu, zrobiłam więcej gałazek. We wzorze było ich 9, u mnie jest 15. Kolorystykę dobrałam sama według wskazówek siostry. Praca nad tym naszyjnikiem trwała 2 tygodnie!!! Musiałam na początku trochę popróbować, kilka razy nić mi się rwała i trzeba było zaczynać od początku. Ale trening czyni mistrza i jak załapałam jak się robi te gałązki to potem poszło już łatwo i się udało.

Wzór wziełam z " Twórczych Inspiracji" nr marcowy 3/2012.